![](https://www.poznaj-slask.pl/wp-content/uploads/2022/02/02-338-1024x683.jpg)
![](https://www.poznaj-slask.pl/wp-content/uploads/2022/02/03-339-1024x683.jpg)
![](https://www.poznaj-slask.pl/wp-content/uploads/2022/02/04-325-1024x683.jpg)
![](https://www.poznaj-slask.pl/wp-content/uploads/2022/02/05-159-1024x683.jpg)
![](https://www.poznaj-slask.pl/wp-content/uploads/2022/02/06-163-1024x683.jpg)
![](https://www.poznaj-slask.pl/wp-content/uploads/2022/02/07-158-1024x683.jpg)
![](https://www.poznaj-slask.pl/wp-content/uploads/2022/02/08-160-1024x683.jpg)
![](https://www.poznaj-slask.pl/wp-content/uploads/2022/02/09-160-1024x683.jpg)
![](https://www.poznaj-slask.pl/wp-content/uploads/2022/02/10-156-1024x683.jpg)
Idąc do głównego wejścia kompleksu świętochłowickich wież widzimy górniczy wózek z pamiątkowym napisem. Podobnych obiektów na Dolnym i Górnym Śląsku znajdziemy co najmniej kilkanaście. Zwyczajowo ustawia się je nieopodal likwidowanego zakładu wydobywczego jako symbol ostatniej tony węgla. Uwieczniona zostaje nazwa kopalni, szybu oraz dokładna data. Czasem (jak w przypadku kopalni „Anna”) podawany jest także rok rozpoczęcia wydobycia, często – jak na wagoniku z kopalni „Nowy Wirek” pojawiają się także górnicze symbole. Bywa i tak, jak na radzionkowskim Buchaczu, że przy zamkniętej kopalni znajduje się niewielki skansen maszyn górniczych, oczywiście – z obowiązkowym wózkiem. Wózek ze Świętochłowic jest bardziej optymistyczny od innych: pokazuje drogę do zupełnie innej przestrzeni, która co prawda kopalnią już nie jest, ale w piękny sposób o dawnym górnictwie opowiada.