Emilia Miara
DAWNO, DAWNO TEMU
Mieszczący się blisko Urzędu Miasta w Czeladzi stary budynek, pełnił w przeszłości różne funkcje. Obecnie stoi opuszczony i zaniedbany prawdopodobnie z powodu braku środków na jego renowację. Zlokalizowany jest obok Placu Konstytucji 3 Maja i parku im Tadeusza Kościuszki. Od północy budynek okala droga krajowa 94, a od strony zachodniej rzeka Brynica. Przed wojną budynek służył miejscowej straży pożarnej. Znajdowała się tam duża remiza, sala posiedzeń, świetlica, pokój dla orkiestry i mieszkanie dla stróża. Już wtedy była tutaj sala teatralna, która mieściła nawet 500 osób.
W latach 30 XX wieku miejsce to stało się kinem “Czary”. Było to kulturalne centrum miasta tamtych czasów. Odbywały się tu przedstawienia teatralne i różne uroczystości. Niestety wkroczenie wojsk niemieckich na teren Polski i rozpoczęcie okupacji zmusiło strażaków do opuszczenia budynku. Dopiero po wyzwoleniu miasta w 1945 roku, po licznych naradach, rozpoczęto proces odzyskiwania utraconej w trakcie wojny własności. W starania zaangażowali się nie tylko strażacy, ale i miejscowa ludność. Kino wyremontowano i nadano nazwę “Uciecha”.
TRZY, DWA, JEDEN, SPRZEDANO
W latach 90 XX wieku pojawiły się poważne problemy finansowe, kino przestało funkcjonować. Budynek wymagał remontu, a na samo utrzymanie budynku brakowało środków. Kino nie zostało sprzedane, ani wynajęte, mimo zainteresowanych. Zdecydowano, że oddanie budynku nie jest w porządku mając na względzie zainwestowane pieniądze, czas i pomoc okolicznych mieszkańców. Straż zgodziła się jednak na przekazanie kina na cele społeczno-kulturalne i od 1998 roku budynek był w rękach miasta. Mimo licznych planów i koncepcji zaadaptowania obiektu, żaden nie został wcielony w życie. W 2002 roku pojawił się nowy nabywca kina.
PORZUCONY I OPUSZCZONY
Opuszczone kino w 2012 roku wpisano do rejestru zabytków. Od tej pory nie można było go zburzyć, a potencjalne remonty również zostały utrudnione. Przeszkodą okazała się droga dojazdowa, a raczej jej brak. Jednak po zniwelowaniu tego problemu, nie doszło do żadnych deklarowanych remontów. Opuszczone kino popada w ruinę do dziś. Potencjał, który niesie za sobą piękny budynek nie zostaje wykorzystany od lat. Reprezentatywne, duże sale i pokoje mogłyby mieścić wiele gości, ale niestety obiekt nie wrócił do swoich lat świetności.
Kino zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz jest bardzo zniszczone, szczególnie dach wymaga gruntownego remontu. Budynek można nazwać jednak reliktem przeszłości, bo znaleźć w nim można pozostałości jego dni chwały. Wyobrazić można sobie lata gdy na scenie grali aktorzy, za kulisami krzątali się charakteryzatorzy, a na sali siedziała widownia śledząca spektakl. W opuszczonym kinie zostały czerwone fotele kinowe, projektory, stare papiery, ulotki, czy nawet plakaty filmowe. Scena zawiera jeszcze resztki ekranu, mechanizmy przesuwające scenografię, ale także budkę suflera i dwa wejścia za kulisy. Przy wejściu stoi jeszcze całkiem dobrze zachowana portiernia z blatem i dokumentami, na za sufitach zostały jeszcze dawne zdobienia. Znaleźć można także pozostałości łazienek, a w części gdzie urzędowało OSP Czeladź uchowały się zamykane czerwone szafki dla strażaków. Opuszczony budynek robi smutne wrażenie, ale jego mury kryją historie wielu ludzi i odbytych tu spektakli. Niestety kino nie zostało odnowione do teraz i wejście do niego grozi dużym niebezpieczeństwem, szczególnie ze względu na uszkodzony dach.
Wyświetl większą mapę
