Jarmark świąteczny na Nikiszowcu – film


Czerwona cegła połączona z niepowtarzalnym detalem i wspaniałym pomysłem architektonicznym zaowocowały prawdziwą magią. Dodajmy – magią całkowicie miejscową, bo zanim przystąpiono do budowy osiedla, w jego południowo – wschodniej części uruchomiono cegielnię. Tam wypalano magiczną, nikiszowiecką cegłę. Magię Nikiszowca czują przede wszystkim artyści. Dzielnica wystąpiła więc w filmach Kazimierza Kutza oraz „Angelusie” Lecha Majewskiego. Często malowali go artyści z kręgu nieprofesjonalnej Grupy Janowskiej. Całymi oddziałami zjeżdżają tu fotograficy, trudno zresztą trafić na taki dzień, w którym dzielnica nie jest fotografowana czy filmowana z użyciem ciężkiego sprzętu. Z pewnością obecny jest też duch historii, bo w ciągu ostatnich stu lat Nikiszowiec przeżył niemal wszystko, co przeżyć może robotnicza dzielnica: strajki (1916, 1918, 1919, 1937), powstania śląskie.

przeczytaj cały artykuł

zobacz filmy z Katowic