Fontanny w świerklanieckim parku – film


„Mały Wersal” był prezentem Guida von Donnersmnarck dla swojej żony – Blanki de Paiva a jednocześnie spełnieniem jej marzeń. Blanka (Teresa Lachmann), która portugalski tytuł arystokratyczny odziedziczyła po poprzednim mężu była jedną z najsłynniejszych paryskich kurtyzan, zaś po burzliwym romansie została pierwszą żoną rezydującego w Świerklańcu dziedzica rodu Donnersmarck. Guido był jednym z najbogatszych ludzi ówczesnej Europy, przemysłowcem i właścicielem ziemskim, brał udział w negocjacyjnym sukcesie Prus po wojnie z Francją (jego zasługą są tak zwane sumy bajońskie). Wybudowany w latach siedemdziesiątych dziewiętnastego wieku prezent liczył 99 pokoi, by konstrukcja dobrze trzymała się na dość podmokłym gruncie trzeba było wbić wpierw w ziemię ponad 2000 dębowych pali długich na 10 metrów. Neorenesansowy pałac w pełni zasługiwał na miano Wersalu. Zaprojektował go zresztą twórca Luwru – Hector Lefuel, nadworny architekt Napoleona III. Specjalnie dla cesarza Wilhelna II, który był częstym gościem na polowaniach u Donnersmarcków kilkadziesiąt metrów dalej usytuowano budynek zwany dziś szumnie Pałacem Kawalera. W odróżnieniu od „Małego Wersalu” Dom Kawalera dotrwał do naszych czasów. Przed laty administrował nim resort górnictwa (odbywały się tam między innymi spotkania Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej). Dziś hotel i restauracja w Domu Kawalera są do dyspozycji gości; wielokrotnie odpoczywała tam piłkarska reprezentacja Polski w piłce nożnej, bywali prezydenci i cała kolekcja VIP-ów.

przeczytaj cały artykuł

zobacz filmy ze Świerklańca