Kościół św. Marii Magdaleny w Tychach

Natalia Loska

Poznając historię większości polskich miast, najstarsze zapiski najczęściej wskazują na genezę nazwy miejsca oraz opisują ludność tam występującą. Tam, gdzie pojawiła się określona społeczność, jest także i dana wiara. W Polsce, więc dokumentacja taka nadzwyczaj często wskazuje na jakiś kościół, bądź parafię. Co więcej, to właśnie w takich miejscach, można doszukiwać się śladów historii danego miejsca. Nie inaczej jest również w jednym ze śląskich miast – Tychach. Dla ciekawych historii tej okolicy jest to punkt, od którego warto rozpocząć swoją wędrówkę po przeszłości. Adepci sakralnego budownictwa również nie będą zawiedzeni wybierając się na mszę w tym kościele.

DREWNIANY KOŚCIÓŁEK

Historia rozpoczyna się w roku 1480, wówczas na tyskiej ziemi wzniesiono pierwszy kościół. Budynek nie znajdował się w tym samym miejscu, co teraźniejszy. Dawny kościół stał na styku ulic Starokościelnej i Bielskiej – obszar ten był zwany ówcześnie Początkowizną. Przy świątyni prawdopodobnie znajdował się cmentarz zwany kościeliskiem. Obiekt sakralny uposażał sam książę pszczyński, a konsekrował biskup krakowski. Parafia należała do diecezji krakowskiej, wchodzącej wówczas w skład archidiecezji gnieźnieńskiej. Nabożeństwa odprawiał w niej, specjalnie sprowadzany ksiądz z odległej o kilkanaście kilometrów lędzińskiej parafii. Kościółek był niewielki i drewniany, a jego wnętrze skromne – podłoga prawdopodobnie była zalana jedynie zaprawą murarską. Istnienie kościoła i parafii w tym miejscu potwierdza informacja z 1529 roku, zapisana w Księdze oszacowań ( Liber retaxationum) sporządzonej na biskupa krakowskiego. W źródłach pojawia się również informacja o bliżej nieznanym proboszczu pochodzenia polskiego – ks. Mikołaju. Ksiądz ten był zobowiązany do zapewnienia opieki duszpasterskiej około 300 wiernym z Tychów i Paprocan, które wówczas stanowiły osobną wieś. Dalsze losy kościoła i parafii nie są znane, lecz to te zapisy są uznawane za początek teraźniejszej parafii i kościoła.


Protestancki kościół na wzgórzu

Nie wiadomo kto i kiedy, zadecydował, że na łagodnym wzgórzu nad stawem przy tyskim rynku powinien stanąć nowy kościół. Z informacji zachowanych do dziś wynika, że zarówno kościół, jak i parafia od roku 1569 do roku 1629 znajdowały się pod zarządem protestantów. Okoliczne źródła dopiero opisując kościół w tym okresie, używają jego pełnej, istniejącej do dziś nazwy – pw. św. Marii Magdaleny. Nie znana jest data powstania kościoła na wzgórzu, lecz istnieje zapis z maja 1628 r., który głosi „we wsi Tychy znajduje się całkiem nowy, piękny kościół, a w nim dwa dzwony”. Informacja została zapisana w języku niemieckim w protokole wizytacyjnym protestanckiego dziekana pszczyńskiego. Ze źródeł wynika, że nowy kościół również, jak poprzednik był wykonany z drewna. Nie ma informacji na temat jego wnętrza, lecz można przypuszczać, że zgodnie z protestanckim wartościami i wyglądem innych świątyń należących do jej wyznawców w tym obiekcie sakralnym również dominowała skromność i prostota. Niewątpliwie pomysłodawca oraz architekt mieli (bądź miał) zmysł co do wyboru miejsca. Kościół na wzgórzu unoszącym się nad stawem był niezwykłym połączeniem, o czym możemy się przekonać oglądając stare tyskie pocztówki. Pomimo, że nie był to ten sam kościół co w XVI I wieku, lokalizacja pozostała niezmienna. Drewniany, protestancki kościół, być może nie był tak efektowny, jak ten, który stoi do dziś, lecz niewątpliwie równie urokliwy. Jednakże, ze smutkiem można stwierdzić, że z widoku kościoła nad wodą pozostają jedynie rysunki z widokówek, gdyż staw osuszono w latach 20-tych XX wieku. Jedno, mimo wszystko nie uległo zmianie – na łagodnym wzgórzu nadal dumnie unosi się piękny kościół, stanowiący kwintesencje swojej okolicy.


KATOLICKI MUROWANY KOŚCIÓŁ

Kościół i parafia wróciły pod panowanie katolików w roku 1653, a od 1665 posiadał także drugiego patrona – św. Mikołaja. Ze spisu inwentarza z tamtych lat wynika również, że w ołtarzu głównym znajdowały się relikwie świętych – Albana i Flawiana. Wiek XVIII był dla parafii trudnym czasem – w latach 1743-48 nie posiadała ona swojego proboszcza, a historyczne zawirowania i związana z nimi bieda na tym obszarze sprawiły, że parafianie rozgrabili jej majątek.

W roku 1769 postanowiono wybudować kolejny kościół, w miejscu starego, lecz tym razem murowany. Zobowiązanie dotyczące wznoszenia nowego obiektu sakralnego zostało podpisane przez ówczesnego proboszcza – ks. Andrzeja Tomickiego i przedstawicieli parafii z Tychów i Paprocan. Budowa obiektu trwała 13 lat. Murowany kościół pw. św. Marii Magdaleny został poświęcony w 1782 r., lecz wierni mogli nacieszyć się budynkiem tylko pięć lat. W roku 1787 gwałtowna burza zniszczyła nowo wybudowany kościół, razem z jego charakterystyczną wieżyczką. Usuwanie wyrządzonych szkód oraz inne prace upiększające trwały, aż 9 lat. W 1857 r. znany śląski działacz Jan Gajda postanowił stworzyć obiekt sakralny „na miarę czasów” i podjął się dzieła odnowienia jego wnętrza. W lutym 1902 r. na zlecenie innego śląskiego działacza, zwanego też duchowym przywódcą Górnoślązaków – ks. Jana Kapicy( był on również w tym czasie proboszczem tyskiej parafii) rozpoczęto pracę nad rozbudową obiektu. Kościół miał zostać powiększony na tyle, by mógł pomieścić 7500 wiernych. Zaledwie cztery lata później wyburzono starą część kościoła, a rok później poświęcono, nową, powiększoną o 60% powierzchnie użytkową. Parafianie z całych Tychów pokonywali kilometry, by dostać się do kościoła, gdyż była to wówczas jedyna parafia w mieście.

DZIEJE PARAFII W XX WIEKU

W lata 20-tych XX wieku kościół pw. św Marii Magdaleny ugościł znane osobistości. W lipcu roku 1922 w parafii urządzono Mszę św. polową, na której witano gen. Stanisława Szeptyckiego i gen. Kazimierza Horoszkiewicza. Uczestnictwo tych dwóch generałów w nabożeństwie wraz z odwiedzinami miasta miało na celu stanowić symboliczne przejęcie Śląska przez Polaków. W związku z tym wydarzeniem parafię 29 sierpnia tegoż samego roku odwiedził również sam Naczelnik Państwa – Józef Piłsudski. Na wiosnę 1929 r. zdecydowano się na rozbiórkę charakterystycznej wieży kościelnej i rozpoczęto budowę nowej i ulepszonej części. Pracę ukończono już w sierpniu, tego samego roku. W czasach II wojny światowej hitlerowskie władze zakazały używania w kościele języka polskiego, a budynek ogołocono ze wszelkich sztandarów kościelnych i dzwonów. Dopiero wraz z zakończeniem wojny w kościele pojawił się język polski, lecz dla samej parafii nie nastały znacznie lepsze czasy.

W czasach PRL-u Tychy stały się dużym ośrodkiem mieszkalno – robotniczym, zaczęto je nawet nazywać „socjalistycznym miastem”. Wiele osób z różnych części Polski przybywało do miasta w poszukiwaniu pracy i lepszego życia. Tychy rozwijały się stale i gwałtownie, przy czym parafia pw. św. Marii Magdaleny nadal pozostawała jedynym ośrodkiem sakralnym w mieście. Kościół musiał znacznie zwiększyć ilość odprawianych Mszy św., a sama parafia stała się „kościołem matką” dla wiernych z całego miasta. Trwało to do roku 1957, lecz pomimo tego,że pojawiły się wówczas inne ośrodki sakralne wszystkie w sposób pośredni lub bezpośredni były powiązane z „kościołem matką”.

W latach siedemdziesiątych podjęto inicjatywę modernizacji kościoła, by dostosować jego wnętrze do wymogów liturgii posoborowej. Remont i odnowienie kościoła nie zostały dokonane w wiekowym kościele właściwie. Na skutek tych prac w dotychczas dobrze zachowany wystroju i wyposażeniu wnętrza doszło do spustoszeń. Zniknęły: oryginalne wiekowe ławki, balaski przy stopniu komunijnym oraz dwa boczne ołtarze. Zamalowano pierwotną kolorystykę ścian, sklepień i sufitów. Białą farbą pokryto również polichromy na ścianach i plafony przedstawiające sceny biblijne. Prezbiterium przebudowano sytuując stosownie wysunięty do przodu ołtarz posoborowy i ambo, które zostały wytworzone z rozebranych elementów ołtarzy bocznych. W kościele jedyną dawną, niezmienioną częścią pozostała nastawa ołtarza głównego oraz ambona. Rok 1989, znany jak czas dużych przemian w Polsce stał się też przełomowy dla najstarszego tyskiego kościoła. W parafii pojawił się nowy proboszcz – ks. Teofil Grzesica, a wraz z nim ogromne zmiany. Ksiądz Grzesica rozpoczął trwający, aż po dziś dzień proces kompleksowej i gruntownej renowacji kościoła oraz jego licznych elementów (m.in. Infrastruktury, cmentarzy i probostwa). W 1991 roku skończono pracę mające na celu odtworzenie dawnego charakteru wnętrza i przywrócenie dawnej kolorystyki oraz wystroju ścian. Wiele z prac renowacyjnych dokonało się w ostatnich latach, lecz zapewne jeszcze znaczna ilość musi ulec poprawie.

Znani księża związani z kościołem

W latach 1912 -1916 r. w parafii pracował Sługa Boży ks. dr. Emil Szramek, a w latach 1950 -52 kolejny, inny Sługa Boży ks. dr. Franciszek Blachnicki. Swoje pierwsze katolickie kroki w parafii pw. św. Marii Magdaleny stawiał również ks. Karol Golda, salezjanin zamordowany w Auschwitz, którego proces beatyfikacyjny jest w toku. Z osób bliższym teraźniejszości możemy wymienić ks. dr. Damiana Zimonia. To tutaj przyszły arcybiskup metropolii katowickiej zaczynał swoją duszpasterską drogę– najpierw, jako diakon, a potem w latach 1958 -62 w roli wikariusza neoprezbitera.

Dlaczego warto odwiedzić kościół pw. św. Marii Magdaleny?

Tyski kościół jest wart odwiedzenia z kilku powodów. Z pewnością może zachęcić nas do tego niezwykle bogata historii tego miejsca, które zostało wybudowane, aż trzy razy oraz wielokrotnie przebudowywane, a pomimo to przetrwało wszelkie zawirowania losu. Istotny jest również fakt, jak wiele znakomitych osobistości odwiedziło to miejscu, lub było z nim powiązanych. Do odwiedzin z pewnością powinna zachęcić także wyjątkowa architektura tego miejsca. Warte zobaczenia są nie tylko elementy, które pozostały w niezmienny stanie na przełomie wieków, jak i te które dzięki kompleksowym modernizacyjnym pracom odzyskały swój dawny urok. Zewnętrzny wygląd kościoła, jak i jego okolica są również fragmentami nie do ominięcia. Na wartość miejsca wpływa sam fakt wpisania go do wojewódzkiego rejestru zabytków. W parafii często odbywają się znakomite koncerty sakralne, a w ciągu roku często przybywają do niej misjonarze z najodleglejszych zakątków świata oraz inni różnorodni goście. Na piękne sakralne melodie, przy odrobinie szczęścia możemy natrafić będąc na jednej z coniedzielnych Mszy św. W parafii często, gościnnie rolę organisty kościoła pełni znany, polski kompozytor Henryk Botor. Kościół pod wezwaniem św. Marii Magdaleny znajduję się przy ulicy ks. Damrota 62 w Tychach.


Wyświetl większą mapę

zobacz więcej zdjęć

zobacz filmy z Tychów